Pierwszy dzień wolny po pierwszym tygodniu pracy! Z racji tego, ze jesteśmy uziemieni nieco na campie i jesteśmy zdani na transport publiczny, postanowiłyśmy z kolegą Turkiem - Kenanem pojechać do pobliskiego New Haven pociągiem (Shore Line East). Szału w samym mieście nie ma. Jedyne co to słynny Uniwersytet Yale, który rzeczywiście robi wrażenie. Jest to dość duży ośrodek akademicki, którego budynki są skupione w samym centrum. W dodatku bardzo dobrze utrzymane. Fajne miejsce do pospacerowania:)